Jakiś czas temu bank PKO BP poinformował o planach podniesienia cen niektórych swoich usług na jesień. Eksperci zwiastowali, że będzie to kamyk, który poruszy lawinę takich podwyżek. Ten scenariusz, póki co się sprawdza. Krótko po największym polskim banku chęć zmiany w cennikach ogłosiły Nordea i Credit Agricole, a przed ostatnim długim weekendem o takim zabiegu poinformował Alior Bank.
W wyniku zmian w cenniku Alior Banku, które wejdą w życie w październiku, najbardziej po kieszeni dostaną posiadacze kart MasterCard World. Zmieni się, i to dość mocno, sposób naliczania opłat warunkowych dla owych plastików. Do tej pory, aby nie płacić za jej posiadanie, wystarczyło dokonanie czterech transakcji bezgotówkowych w ciągu miesiąca. Kwota, na jaką łącznie opiewały, nie grała tu roli. Ponadto za spełnienie tego warunku, klienci dostawali dodatkowy pakiet usług assistance i ubezpieczenie. Od października na te wszystkie korzyści, będziemy mogli liczyć tylko wtedy, jeśli w ciągu miesiąca dokonamy kartą transakcji o wartości 1500 zł. W przeciwnym wypadku będziemy musieli uiścić za plastik 8 zł.
Zmiany czekają również posiadaczy kart debetowych MasterCard World. Dotyczyć będą one ubezpieczenia assistance. Korzystać z niego będą mogli tylko ci klienci, na których konto w poprzednim miesiącu wpłynie pensja, emerytura lub stypendium. Zmieni się też sposób naliczania zwrotów przy cashback. Do tej pory wynosił on 5%, maksymalnie do 300 zł. Teraz będzie to jedynie 3%.
Zmiany w cennikach są odpowiedzią banków na obniżkę opłaty interchange, która została wprowadzona w lipcu. Zdaniem ekspertów, w najbliższym czasie kolejne instytucje finansowe będą podnosić stawki za swoje usługi.