Nie ulega wątpliwości, że coraz więcej rzeczy, o których wcześniej można było tylko poczytać w powieściach fantastycznych, staje się teraz elementami naszej rzeczywistości. Ta sama przypadłość dotyka też banków. Chodzi to o coraz prężniej rozwijającą się biometrię, która ma ułatwić dostęp do naszych finansów, a także zwiększyć ich bezpieczeństwo.
Zacznijmy może od krótkiego wyjaśnienia, czym w ogóle ta biometria jest. To umożliwienie dostępu do konta albo umożliwienia przeprowadzenia transakcji, za pomocą naszych cech biologicznych. Wykorzystuje się tu odciski palców, ale także skany oczu czy nawet głos.
Wprowadzanie rozwiązań biometrycznych rozpoczęło się w Polsce kilka lat temu. Prekursorami o dziwo nie były żadne z dużych komercyjnych banków, ale małe banki spółdzielcze. W tym wypadku potrzeba byłą matką wynalazków. Większość klientów takich instytucji stanowią osoby starsze, dla których zapamiętanie różnych kodów dostępów do konta, jest dość uciążliwym zadaniem. Dopiero po jakimś czasie pomysł podchwyciły banki korporacyjne.
Nie można jednak na razie mówić o wielkim boomie na biometrię w Polsce. Funkcjonuje ona w postaci identyfikacji klienta na podstawie odcisku palca, w banku Pekao. Ową technologię posiada również bank BPH i stale pracuje nad jej rozwojem. Są plany, aby w przyszłości umożliwić klientom tej instytucji, wypłacanie pieniędzy z bankomatu poprzez odcisk palca. Rozwiązania biometryczne wykorzystuje również Bank Smart. Dostęp do niego jest możliwy… za pomocą głosu. Wiele innych banków na razie planuje wdrożenie takich rozwiązań do swoich ofert (z Aliorem na czele), ale póki co wszystko jest w sferze pomysłów.
Jak to natomiast wygląda na świecie? Najbardziej rozwinięty system biometryczny ma bankowość Japonii. Ta informacja nie powinna być dużym zaskoczeniem. Nieco bardziej może zdziwić, że na dalszych pozycjach plasują się takie kraje jak Turcja czy Brazylia. Optymistyczne w tym wszystkim jest jednak to, że Polska od dawna była wymieniana w czołówce krajów, które wdrażały nowinki technologiczne w bankowości. Jest zatem nadzieja, że wkrótce nadrobimy zaległości również w biometrii.