Płatności za pomocą kart zbliżeniowych wciąż wzbudzają obawy, wśród niektórych klientów banków. Dzieje się tak mimo wielu zapewnień o bezpieczeństwie takich transakcji, płynących ze strony instytucji finansowych i innych źródeł. Firma MasterCard zaprezentowała jednak niedawno wynalazek, który może przekonać nawet najbardziej zatwardziałych przeciwników płatności zbliżeniowych.
Wynalazkiem tym jest karta, do której obsługi niezbędny jest odcisk palca właściciela. Ma ona wbudowany specjalny moduł, w którym przechowywane są dane biometryczne. W praktyce działa to w ten sposób, że samo przyłożenie karty do terminala, to za mało, aby dokonać płatności. Umożliwia ją dopiero dotknięcie palcem specjalnego pola. Karta skanuje wtedy zgodność jego odcisku z danymi, które zostały zapisane na module. Jeśli takiej zgodności nie ma, transakcja zostanie odrzucona. Wydaje się to zatem być niezawodny sposób na złodziei. Nawet jeśli wejdą w posiadanie takiej karty, nie będą mogli z nią nic zrobić bez… palca właściciela.
W związku z takim zabezpieczeniem, owe karty zbliżeniowe są pozbawione limitu płatności. Przypomnijmy, że w wypadku tradycyjnych zbliżeniowych plastików, nie możemy wykonać transakcji powyżej 50 zł, bez wprowadzenia kodu PIN. W przypadku nowych kart MasterCarda ta bariera została zniesiona.
Produkt ten ma pojawić się również w Polsce. Nastąpi to w pierwszej połowie 2015 roku. Wydawcą karty będzie natomiast Getin Bank. Instytucja ta zresztą zdążyła już przyzwyczaić swoich klientów do udostępniania im różnych technologicznych nowinek. Przypomnijmy, że jakiś czas temu wypuścili kartę, łączącą w sobie funkcje debetówki i kredytówki.