Jakiś czas temu informowałem na blogu o wprowadzeniu przez jeden z niemieckich banków, opłat dla klientów, posiadających pieniądze na depozytach. Wynikało to z minusowych stóp procentowych, wprowadzonych przez Europejski Bank Centralny. Okazuje się, że ten problem pogłębia się u naszych zachodnich sąsiadów. Z podobnym pomysłem wyszedł bowiem kolejny bank.
O ile wcześniejsze wprowadzenie ujemnego oprocentowania nie musiało zwiastować czegoś poważniejszego, tak tym razem mogą być powody do niepokoju. Deutsche Skatbank, który to uczynił, nie jest specjalnie wielkim bankiem. Co innego Commerzbank, który jest drugą co do wielkości instytucją tego typu w Niemczech. To właśnie oni, jako kolejni, zdecydowali się wprowadzić ujemne oprocentowanie na swoich depozytach.
Podobnie jak w pierwszym przypadku, nie będzie ono dotyczyć wszystkich klientów. Obarczeni mają nim być duzi inwestorzy instytucjonalni oraz korporacje. Przedstawiciele uspokajają, że nie będzie ono dotyczyć klientów indywidualnych, a także małych i średnich przedsiębiorstw. Nie podali jednak do publicznej informacji, ile owo ujemne oprocentowanie będzie wynosić. Wiadomo jednak, że będzie to co najmniej -0.2%. Na takim poziomie znajduje się bowiem stopa depozytowa EBC. Te banki ze Strefy Euro, które mają oprocentowanie na wyższym poziomie, muszą dopłacać do lokat. Przypomnijmy, że Deutsche Skatbank, wprowadził odsetki na poziomie -0.25%.