Bank PKO BP został ukarany wysoką karą finansową, za niedozwolone praktyki wobec klientów. Łącznie ukaranych działań było sześć, a instytucja finansowa musi za nie zapłacić ponad 29 milionów złotych. To wyrok postępowania, które zostało wszczęte jeszcze w 2012 roku.
Nieprawidłowości w działaniach PKO BP, doszukał się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Wątpliwości tej instytucji, wzbudziły przede wszystkim wzory umów o kredyt konsumencki, a także niewypełnianie przez bank obowiązków informacyjnych. W pierwszym z tych wypadków, bank zastrzegał sobie, że oprocentowanie pożyczki może ulegać zmianom, jednak nie było nigdzie wzmianki, w jakich przypadkach, ani o ile. Jeśli chodzi natomiast o obowiązki informacyjne, sprawa dotyczyła formularza, zawierającego m.in. dane o kosztach pożyczki. W PKO BP tracił on ważność po zaledwie jednym dniu.
Należy pamiętać zatem o kilku istotnych sprawach, dotyczących naruszonych przez bank przepisów. Banki, owszem, mają prawo do zmiany oprocentowania kredytu. Jasno nakreślone muszą być jednak sytuacje, w których te zmiany mogą nastąpić. Oprócz tego sprecyzowana powinna być również wielkość ich wzrostu. W przeciwnym wypadku instytucja finansowa ma pełną dowolność w zmianie oprocentowania, natomiast konsument nie ma żadnego pojęcia czy i kiedy to nastąpiło. Kwestie informacyjne zdają się sprawą oczywistą. Istotne jest jednak również to, jak długo obowiązuje wspomniany wcześniej formularz informacyjny. Powinien być to okres na tyle długi, aby klient mógł się z nim w pełni zapoznać.
Przy okazji wyroku i całej sprawy związanej z PKO BP, UOKiK informuje o możliwości uzyskania pomocy od miejskich lub powiatowych rzeczników praw konsumenta, w wypadku sporów z instytucjami finansowymi.