Coraz więcej banków w Polsce chce mieć swoją hipoteczną odnogę. Do tej grupy dołączył ostatnio Raiffeisen Polbank, który złożył już do Komisji Nadzoru Finansowego wniosek, o pozwolenie na otwarcie własnego banku hipotecznego.
Już w ubiegłym roku bank postanowił zrobić ukłon w stronę potencjalnych kredytobiorców. Obniżył swoje marże kredytów hipotecznych, które zaczynają się już od 1,5%. Dzięki temu, wiele rodzin chcących zapożyczyć się w Raiffeisen Polbank, otrzymywało bardzo wysoką zdolność kredytową. Z kolei wysokość kredytu, na jaką mogły liczyć, była jedną z najwyższych na rynku. Bank stwierdził jednak, że powinien pójść o krok dalej, jeśli chce rozwijać swoją ofertę dla klientów detalicznych. Tym krokiem ma być właśnie bank hipoteczny.
Taki zabieg ma ułatwić Raiffeisen Polbankowi uatrakcyjnienie swojej oferty kredytowej. Banki hipoteczne mają bowiem prawo, do emitowania długoterminowych listów zastawnych. Są one bardzo dobrym narzędziem do refinansowania kredytów hipotecznych. Raiffeisen zastrzega również, że docelowo planuje wspieranie głównie własnej akcji kredytowej. Biorąc jednak po uwagę, na chwilę obecną dość wąski rynek banków hipotecznych w Polsce, nie wyklucza emitowania listów zastawnych dla innych krajowych instytucji finansowych.
Owa decyzja jest ciekawą sprawą, biorąc pod uwagę ewentualność sprzedaży polskiego oddziału Raiffeisen Polbanku (pisałem o tym kilka tygodni temu). Ciężko powiedzieć, czy traktować ją jako nagłe zdementowanie tamtej informacji, czy też próbę ratowania banku. Przypomnijmy, że jednym z powodów chęci jego sprzedaży, był mały portfel hipoteczny Polbanku, który został wchłonięty przez Raiffeisen kilka lat temu.