Od dawna mówi się o tym, że Polacy nie są w odpowiednim stopniu ubankowieni. Niemal co piąty z nas nie posiada rachunku bankowego, a to rzecz jasna wpływa negatywnie na prawidłowy rozwój obrotu bezgotówkowego. Zaradzić temu postanowiła Unia Europejska, która chce wprowadzić regulację narzucającą na banki i SKOK-i obowiązek posiadania w ofercie co najmniej jednego darmowego rachunku.
Czy takie działania naprawdę mogą pomóc w zwiększeniu odsetka Polaków posiadających konta bankowe? Zdaniem wielu ekspertów tak. Według nich za obecny stan rzeczy odpowiadają bowiem właśnie wysokie opłaty za prowadzenie rachunku. Nowe przepisy mają wprowadzić darmowe konta, chociaż też do pewnego stopnia. Owe konta mają umożliwić przeprowadzenie ograniczonej liczby transakcji bezgotówkowych bez żadnych opłat. Po jej przekroczeniu klient będzie musiał płacić za ich realizację, ale nie więcej, niż przewidują to cenniki płatnych rachunków znajdujących się w ofercie banku lub SKOK-u.
Same instytucje finansowe mają jednak problem z owymi przepisami, a raczej ze sformułowaniem jednego z ich zapisów. Z założenia regulacja ma być skierowana do grup nieubankowionych, ale z jej treści wynika, że skorzystać z niej może każdy, kto nie posiada w danej chwili konta. Banki obawiają się w związku z tym nadużyć w postaci zamykania kont płatnych, by następnie otworzyć rachunek darmowy. Takie działania spowodują duże straty w ich zyskach. Jak to się może skończyć, wiemy chyba aż za dobrze. Nauczyły nas tego doświadczenia związane z obniżką stóp procentowych, które owocowały podwyżkami w bankowych cennikach.
Pozostaje jednak pytanie, czy Polacy faktycznie nie korzystają z produktów bankowych ze względu na związane z tym koszta. Wyniki niektórych badań mówią bowiem, że po prostu nie odczuwają potrzeby ich posiadania. Cena w tym przypadku ma drugorzędne znaczenie. Tak czy inaczej, wejście w życie ustawy jest raczej przesądzone. Ma to się stać do września przyszłego roku.