Najwygodniej jest oczywiście spotkać się z kimś na żywo, żeby komuś za coś zapłacić, oddać pożyczone pieniądze, albo po prostu podarować je komuś w ramach prezentu. Nie zawsze jednak istnieje podobna możliwość, ponieważ mamy zbyt mało czasu, albo mieszkamy za daleko. Okoliczności mogą być niesprzyjające, a czas ponaglać – dlatego dobrze, że istnieje możliwość przekazywania pieniędzy nawet na dalekie odległości w zupełnie inny sposób. Można go określić nieco wirtualnym – fundusze, które są wpłacane w jednej placówce, mogą zostać wypłacone przez adresata nawet na drugim końcu Europy, w zupełnie innym banku i bardzo szybko. Rzecz jasna podobna usługa nie jest jednak darmowa – należy za nią odpowiednio zapłacić. Od czego zależy całkowity koszt takiego zlecenia?
Im szybciej chcesz przesłać pieniądze, tym drożej
Transfer pieniędzy w przyspieszonym tempie jest zawsze droższy, niż w normalnym tempie – podobnie jak to ma miejsce z paczkami. Jeśli więc przekaz normalnie dotarły do klienta następnego dnia, a my chcemy, żeby zlecenie zostało zrealizowane natychmiast, możemy zapłacić nawet o kilka złotych drożej. Niby niewielka różnica, ale jeśli będziemy mieli wiele zleceń do nadania, albo często wysyłamy pieniądze w ten sposób, możemy być sporo stratni. W większości banków przesyłka pieniędzy przy pomocy przekazu jest szybka – jeśli zlecenie zostanie wystawione do którejś godziny, dociera do adresata jeszcze tego samego dnia. Ale już na przykład poczta ma w swojej ofercie transfery ekspresowe (w kilkanaście minut) i na przykład przekazy pocztowe. Te ostatnie mogą zająć kilka dni!
Transfer pieniędzy w Polsce czy za granicę?
Rzecz jasna różnice pojawiają się także i wówczas, gdy transfer pieniędzy ma zostać przeprowadzony poza terytorium naszego kraju. Transfer pieniędzy za granicę będzie droższy z oczywistych względów – choć można znaleźć wiele warunków, po których spełnieniu zapłacimy mniej (na przykład gdy wpłacamy konkretną, wysoką kwotę). W tym wypadku także olbrzymią rolę gra jednak czas – jeśli zależy nam na ekspresowym przelewie, więcej za to zapłacimy, niż gdybyśmy nie mieli żadnych specjalnych próśb co do czasu.