Świat dąży od dłuższego czasu do popularyzacji płatności bezgotówkowych, a także mobilnych rozwiązań w bankowości. Przykłady z różnych krajów pokazują, że owa popularyzacja idzie w dobrym kierunku. Również Polska dąży do zepchnięcia gotówki na dalszy plan, ale niestety wciąż idzie to dość opornie.
Jednym z najświeższych przykładów skutecznego odchodzenia od gotówki, jest Korea Południowa. Największe banki w tym kraju na dalekim wschodzie, zaczynają likwidować swoje bankomaty. Na razie są to początki tego procesu, ale wielu obserwatorów twierdzi, że to tylko kwestia czasu, zanim przybierze to większą skalę. Powodem wycofywania się z bankomatów, jest bardzo zaawansowane używanie bankowości mobilnej. Koreańczycy pokochali ten sposób załatwiania spraw finansowych, a banki postanowiły wygenerować w wyniku tego zachwytu oszczędności. Skoro bowiem przepływ gotówki odbywa się w świecie wirtualnym, po co utrzymywać bankomaty, które powodują niemałe wydatki?
Inny przykład na popularność płatności bezgotówkowych jest o wiele bliżej nas. To Szwecja, gdzie zdecydowana większość transakcji odbywa się bez użycia fizycznego pieniądza. W niektórych miejscowościach, nawet środku komunikacji miejskiej wyposażone są w terminale i nie przyjmują gotówki.
W Polsce ruchy na rzecz popularyzacji płatności bezgotówkowych od jakiegoś czasu przybierają na sile. Powstał Polski Standard Płatności, założony przez sześć krajowych banków i podejmujący działania w kwestii ułatwienia transakcji bez użycia gotówki. W ciągu pół roku mieliśmy dwie obniżki stawki interchange, które również mają na celu popularyzację płatności kartą. Banki coraz bardziej rozwijają swoje opcje bankowości mobilnej. Co z tego, skoro według najświeższych badań, Polacy wciąż najchętniej płacą gotówką. Twierdzą bowiem, że dzięki temu mają większą kontrolę nad wydatkami. Być może faktycznie zmiana przyzwyczajeń nie przychodzi łatwo. Najważniejsze jednak, że są czynione kroki by to zrobić i oby były sukcesywnie rozwijane.